Strony

środa, 1 stycznia 2014

One part marcesca - Tragedia czy Miłość ?!

Fran leżała na łóżku, gniotąc jego zdjęcie i pijąc sok. Wstała nagle , bo usłyszała w głowie jego głos, ten ciepły i miły głos,zaczeła płakać . Upuściła przez to szklankę z sokiem.


Francesca
Nigdy nie wiedziałam że przez jedną miłość będę musiała tak bardzo cierpieć.
3 miesiące temu
-cześć marco - powiedziała jak zwykle uśmiechnięta francesca
-hejka-marco jak zwykle ciepłym głosem
-ciekawa jestem czy violetta i león będą na zajęciach
-violetta ? ją to tylko szpital powstrzyma
po zajęciach w domu fran  
-jak tam było w studio- pytała mama fran
- tak jak zwykle - fran powiedziała biegnąc po schodach do swojego pokoju
wszystko układało im się dobre. nie kłócili się zbytnio, mieli czas dla siebie i przyjaciół ale jak to w idealnym związku musiało się coś spaprać. Fran przechodziła koło biedronki, stał tam marco i león chcieli mi coś powiezieć ale ja ich nie słuchałam. Po powrocie do domu czekali na mnie, siedzeli na moim łóżku wąchając poduszki. marco zaczął, mnie przepraszać i zaśpiewał serenade. 
2 miesiące temu
wybaczyłam marco bo wiedziałam że mnie kocha nierozumialam jednego
kiedy marco przechodzi koło ludmi zaczyna płakać jak małe dziecko. kocham go więc zawsze go pocieszałam.
Właśnie wchodzimy na impreze
Na imprezie jest świetnie wreszcie od paru tygodni marco się uśmiecha nierozumiem go do końca ale wiem że nie jest mu łatwo. Po wyjściu z baru na marco czekał jakiś dziwny gościu był;
- wielki
-gruby
- umięśniony
- uzbrojony
Bardzo się go bałam zaczął atakować marco chciałam zadzwonić po policje ale ten zagroził mi że jeżeli komuś coś powiem lub zadzwonie zabije mnie . marco trafił do szpitala był mocno pobity i zraniony. Miał poważną operacje , udała się. Przez cały czas pocichł się modliłam. kiedy  wyszedł ze szpitala minął miesiąc. Niestety długo się tym nie nacieszył grubas dopadł go i dźgnął nożem w brzuch i dwa razy w bok. marco zmarł na miejscu. Pogrzeb był długi i smutny , stałam obok jego zapłakanej mamy dała mi list który napisał przed śmierciom.
Kochana francesco
Zaplątałem się w to i owo przez to nie żyje ale pamiętaj że zawsze bę przy tobie,kocham cię. Jesteś dla mnie wszystkim gdzyby ie tome stare i nudne życie niemiało natet kilku marnych barw.
napisałem to dla ciebie :
Zdarzy się pewnie niejeden raz,
Że los złośliwy zaczepi nas,
Na ślepy trakt, z roku na rok,
Zawiedzie nas fałszywy krok.
A wtedy miłość nam pomoże,
Co kompas ma i drogę zna.
Z miłością przejdziemy świat,
Kochana, najdroższa ma!

i jeszcze to :
Miłość to ból karalny
Z miłością spotkasz się wszędzie
Miłość to troski i rany
A jednak miłość to szczęście

marco


Teraźniejszość
Właśnie przyszły do mnie viola, cami, Nati i ludmi. Zrobiłyśmy sobie mnustwo zdjęć a oto kilka z nich :

LUDMIŁA


 







VIOLETTA


















CAMILA











NATALIA




natalia jest troszke nieśmiała zrobiła sobie kilka zdjęć


 JA









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz